Turyści kochają bieszczadzkie szlaki. Co ciekawe w tym roku największym zainteresowaniem cieszyły się one wiosną i jesienią.
W okresie od 10 kwietnia do 12 listopada 2018 roku na szlakach pieszych, w 19 punktach rejestracji ruchu, zanotowano 589,2 tys. osób. To prawie o 60 tys. osób więcej na szlakach niż w analogicznym okresie w 2017 roku, kiedy Bieszczady odwiedziło 513,3 tys. turystów.
– Ruch turystyczny w poszczególnych miesiącach rozłożył się odmiennie niż w 2017 r., kiedy to w wakacje zanotowaliśmy ponad 52% frekwencji sezonowej. W tym roku (2018) było to jedynie 42%. W wakacje do parku weszło w sumie ponad 251 tys. gości (o ponad 12 tys. mniej niż w roku poprzednim). Bardzo wysoka frekwencja była w maju (79,8 tys.) oraz w październiku (77,8 tys.). Ponad 116 tys. zwiedzających udało się w sezonie turystycznym na Połoninę Wetlińską z Przeł. Wyżnej, na Tarnicę z Wołosatego natomiast ponad 95 tys. – czytamy na stronie Bieszczadzkiego Parku Narodowego.
A jak będzie zimą? Przekonamy się niebawem.
Źródło: esanok.pl
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies, zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki. Więcej w Polityce prywatności.
OK, zamknij